Może kedyś ,coś , niby kasę wzięli, może bylem..... Panie Aleksandrze najpierw to trzeba przyjść z rowerem do serwisu. Zawsze Pan pisze opinie na zamówienie? Pozdrawiam. Dominik
1583390327
1
Zostawiłem kiedyś rower do przeglądu, po kilku dniach odbieram rower i niby coś było robione ale np. przerzutki nadal słabo się wbijają, zgłaszam od razu problem i pan w 3 minuty "naprawia". Troche się poprawiło ale czy na tym polega kompleksowy przegląd roweru na wiosnę?? Robota zrobiona na odwal a kasa wzięta. Z takim podejściem daleko nie pojedziecie...
Po odebraniu roweru klient zawsze testuje naszą wykonamą usługę. Przerzucała jeszcze gorzej? I pan zapłacił za to jak za zboże?.... Przy okazji drogi kliencie zboże pisze się przez samo ż. Cennik naszych usług jest na stronie , wisi również na tablicy w serwisie ,można też oddając rower zapytać się serwisanta ile taka usługa będzie kosztowała. Mam wrażenie że chyba Pan u nas nie był w naszym serwisie...
1562770362
1
Oddałem im rower do regulacji przerzutek to bardziej schrzanili niż naprawili. Skasowali jak za zborze. Nigdy w życiu. Lepiej samemu poświęcić trochę czasu bo i tak później trzeba to samo robić
Poszłam z problemem odpięcia spinki w łańcuchu. Nie dość, że za ściśnięcie szczypcami trzeba zapłacić 10 zł, to jeszcze nie dostałam spinki. Serwis jednak twierdzi, że została zapięta na łańcuchu, choć wcale jej tam nie ma a w torebce w której dostałam łańcuch dokładnie sprawdzałam. Edit: rekompensata ze strony serwisu zaproponowana w postaci kupna nowej spinki za 10 zł z ponownym zapięciem za 10 zł. Szkoda słów