1603047179
https://www.google.com/maps/reviews/data=!4m8!14m7!1m6!2m5!1sChdDSUhNMG9nS0VJQ0FnSURDbmJMUzVnRRAB!2m1!1s0x0:0x85929143cc7a87b4!3m1!1s2@1:CIHM0ogKEICAgIDCnbLS5gE%7CCgwIi56y_AUQ-O3_xwM%7C?hl=en-US
Tom
google
https://www.google.com/maps/place/?q=place_id:ChIJkzZZEtHpD0cRtId6zEORkoU
Dzień dobry, tak myślałem , że Pańska opinia tutaj trafi. Szkoda tylko , że Pańskie problemy emocjonalne okazywane są również w taki sposób. Kultury też, u Pana trochę brakuje . Na podanie ręki odpowiada Pan "odpuśćmy to sobie" , pisze Pan w opinii "pan" z małej litery, przeklina Pan przez telefon. Z kim nie rozmawiam to jest Pan z nimi skłócony. Wracając do Pana opinii to jest nasz wspólny błąd , że doszło do realizacji tego zlecenia. Przed umówionym montażem dzwoniłem by uprzedzić , że się spóźnię ponieważ w hurtowni wyszedł problem z zamówiony wcześniej kotłem i nie była to moja wina. Uprzedziłem , że się spóźnię i przyjechałem tak jak wspomniałem po godzinie od umówionego wcześniej czasu spotkania. Już w tedy zachowywał się Pan bezczelnie i nie potrafił Pan zrozumieć problemu. Kocioł był montowany kilka miesięcy temu kiedy nie było jeszcze grzejników i nie napuszczaliśmy wtedy wody. Na własną rękę bez uprawnień uruchamiał Pan kocioł czego nie powinien Pan robić. Okazało się , że jest nieszczelność, ok. Zadzwonił Pan i umówiliśmy się na dokręcenie tego śrubunku. W między czasie ktoś inny dokręcił Panu śrubunek i sam Pan odwołał zlecenie. To faktycznie kolejny wielki problem i powód wystawiania negatywnych opinii. Chyba Pan popełnił kolejny błąd bo zadzwonił Pan ponownie do nas by zaprosić nas na uruchomienie zerowe. Oczywiście mógł Pan zadzwonić do innego serwisu autoryzowanego instalatora czy serwisanta De Dietrich. Za to moim błędem było to , że obiecałem Panu , że przy okazji uruchomienie zerowego za darmo podłączymy Panu sterownik. Kolega zrobił Panu uruchomienie zerowe i podłączył sterownik. Zadzwonił Pan z koleją kłótnią , że kocioł dwu funkcyjny zbyt wolno Panu dogrzewa wodę. Po moim przyjeździe okazało się , że wszystko jest w porządku tylko sąsiad ma taki sam sterownik i jesteście na tym samym kanale. Zmienił Pan sobie kanał i to była cała wielka sprawa. Zarzuca Pan nam to , że po darmowym podłączeniu sterownika kolega nie zaczekał aż ktoś inny wejdzie Panu na i zakłóci pracę kotła. No brawo. Kolejna sprawa jak podważał Pan opinię kominiarską i poprawność zamontowanego komina dzwoniąc do mnie, przeklinając przez telefon i twierdząc , że się Pan zaczadzi. Oczywiście komin jest poprawnie zamontowany i odebrany przez kominiarza. Szczytem już było to jak żądał Pan dostępu do konta serwisowego De Dietrich by zobaczyć wydruk z analizy spalin. Z resztą dla świętego spokoju wysłałem Panu zdjęcie z analizy mms-em. Po tych Pańskich problemach z pewnością i na szczęście , w przyszłości skorzysta Pan z innego serwisu. Ze współczuciem dla tego serwisu pozdrawiam Pana.
1602947849
1
Ilość konfabulacji w odpowiedzi na opinie i nieumiejętność przyjmowania krytyki to kolejne problemy pana właściciela. Oczywiście w analizie spalin pojawiły się błędy, serwisant stwierdził nieprawidłowość po 10sekundach i poprawił parametry pieca. Między napełnieniem instalacji wodą, a pierwszym uruchomieniem jest spora różnica, ale zwyczajnie nie chce mi się tego tematu rozwijać bo sytuacji z dzwonieniem i odwołaniem wizyty zwyczajnie nie było, tak jak i uruchamiania czegokolwiek przez osoby bez uprawnień. Dodatkowo jakim cudem może się pan wypowiedzieć na temat niby to sporów z innymi :D nie znamy się prywatnie, a raczej sytuacja wygląda zdecydowanie odwrotnie. kolejna spraw odbiór kominiarski, jak się okazało został dokonany przez pana bratanka, który członkowi rodziny w sposób oczywisty podbije wszystko co się da i niczego nie sprawdzał. zachowanie pana jest żałosne, nie dość że nie rozumie pan co się mówi, to jeszcze pan kłamie. ps wytyka mi pan że "pan" napisałem z małej litery. Nie jest to korespondencja oficjalna, a w nieoficjalnej na wielką literę trzeba coś sobą prezentować. ps2. sterowniki są różne jedynie pracowały prawdopodobnie na tym samym kanale. Nawet tego pan nie zrozumiał, bo zwyczajnie się pan na tym nie zna. Wywiercić dziury w ścianie zawiesić urządzenie i skręcić rury potrafi każdy i nawet to pan zrobił źle, a zamiast się przyznać przed samym sobą, że nie jest się nieomylnym woli pan we własnej obronie kłamać w odpowiedzi na opinie. NIE POLECAM - już przy pierwszym umówionym spotkaniu instalacyjnym miałem ochotę zrezygnować z usług świadczonych przez tą firmę i dziś żałuję że tego nie zrobiłem. Na umówiony termin instalacji pan przyjechał grubo spóźniony (między 1,5 a 2h) - później było tylko gorzej (przekłądane spotkania spóźnienie, trudności z komunikacją). Instalacja zakończyła się tym że rury zasilające nie zostały dokręcone i ciekły (poprawił inny fachowiec). Sterowanie piecem wariowało, po wielu godzinach poszukiwań poprawiłem sam (pan który przyjechał na pierwsze uruchomienie nie poświęcił 3 minut żeby sprawdzić czy wszystko działa jak powinno, prawdopodobnie nawet nie miał wiedzy w tym zakresie). Na koniec niby przeprowadzona analiza spalin została wprowadzona gdzieś do jakiegoś systemu i nie można się doprosić o jej wysłanie. Co gorsze wszystkie serwisy które obdzwoniłem (ze 4), bo piec dalej nie działa tak jak powinien, zgodnie twierdzą że takie coś powinno być dostarczone w formie papierowej jako wydruk razem z podbitą gwarancją. Panowie zdają się nie być pewni tego co robią, a ilość błędów tylko utwierdza mnie w przekonaniu o miernych kompetencjach i powoduje dodatkowe wątpliwości. Na koniec 2 słowa o podejściu do klienta. Pan (własciciel) nie szanuje klienta/jego czasu, dodatkowo nie słucha klienta, w momencie kiedy brakuje wiedzy (w tym technicznej na udzielenie odpowiedzi) zapętla się opowiadając coś niezwiązanego z tematem zapytania, a rozmowe prowadzi w agresywny sposób poirytowany faktem że nie zna odpowiedzi na zadane pytania. Żałuję że podjąłem współpracę z tą firmą, gaz to nie jest zabawa i dobrze jest mieć pewność co do tego że ktoś wykona to dobrze a użytkowanie będzie bezpieczne.