Właśnie dzwonię do Kajetan jestem 5 w kolejce czas 1:19.43 piąta od 40 minut. Straszny bałagan. System numerkowy się nie sprawdza. Przesyłanie danych między lekarzem a audiologami do naprawy. Wy mieszanie z poplataniem. Dzieci z dorosłym. Wiadomo ze dziecko nie usiedzi na miejscu a po 2 godzinach czekania nie będzie chętne do współpracy. Lekarz zajrzał do ucha kamera i po padaniu. Resztę się domyśl. Mruczy pod nosen nie wiadomo czy mówi do petenta czy do siebie. Prócz ładnego budynku i otoczenia nie odczułam tam żadnej chęci pomocy. Poczułam się bardziej jak wróg. Typu po co tu przyszłaś. Myślę że gwiazdki to powinny być na minusie. Bo tego nie da się opisać. To trzeba zobaczyć. I poczuć więc jesli macie małe dziecko to polecam Łodzi i prof. Konopke z jego kadra.
Jeździmy tu kilka lat i z roku na rok jest coraz gorzej. Czas oczekiwania wydłuża się aż do 5h!!! Nie można zjeść na korytarzu, bo personel krzyczy na cały budynek że jest covid. Ale nie weźmie pod uwagę tego, że jak ktoś wyjdzie to ominie go jego numerek... Na wizycie za każdym razem inny lekarz i zadaje te same pytania co poprzedni. Za każdym razem odpowiamy na te same pytania. Mają przecież historie choroby pacjentów. Jest bardzo czysto, jedzenie też jest dobre, lekarze są mili. Odpowiedzą na wszystkie pytania. Ale organizacja ma wiele do życzenia.
W ciągu ostatnich kilku lat szpital ewidentnie zszedł na dno. Tłumaczenie covidem ale co ma piernik do wiatraka. Tutaj nie ma oddziałów covidowych. Światowa jest chyba już tylko nazwa. Kultura personelu wobec pacjentów baaardzo się pogorszyła. Nie wspomnę już o jedzeniu. Na śniadanie i kolację identyczny zestaw każdego dnia. Trujące ochłapy wędlinopodobne. Jednak w ofercie komercyjnej już można kupić całkiem jadalne kanapki 6,50 szt. Obiad 39zł (jakość i wielkość porcji nieadekwatne do ceny). Personel nie jest w stanie nawet między sobą porozumieć kulturalnie. Coś niedobrego się porobiło, na jakimś szczeblu mocno kuleje organizacja.