Nie wiem co się u Was stało ale kiedyś mieliście wprost wyśmienite placki ziemniaczane, cieńkie, chrupkie, złote, lekkie, no słowem wyśmienite. Teraz z kolei to jest jakieś nieporozumienie.. ciemne, gorzkie, przeokropnie tłuste placuchy.. Jeśli zmienił się Wam kucharz to polecam właścicielowi na kolanach prosić poprzedniego o powrót.
P. Katarzyno, jak najbardziej pracownik udzielił Pani szczerej odpowiedzi, dlaczego przewijak został usunięty z toalet w użyciu codziennym. Ale nie wspomniała Pani nic w rozmowie z nim, że chciałaby Pani zorganizować chrzciny. Przewijak nadal jest wyposażeniu restauracji, udostępniamy go podczas przyjęć i spotkań w większym gronie. Szkoda, że nie padło to pytanie podczas rozmowy bezpośredniej. Z wyrazami szacunku, Stara Kuchnia
1652791183
1
Miejsce zostalo mi polecone jako lokal w ktorym moglabym zrobic impreze z okazji chrztu moich maluchow. Nie powiem miejsce z klimatem, jedzenie pierogi pycha co do plackow ziemniaczanych to chyba byly odmrazane bo byly strasznie gumiaste. Wszystko super do momentu kiedy pytam sie kelenera (naprawde b.milego) gdzie znajde miejsce w ktorym bym mogla przewinac jedengo z maluchow. I tu slysze odpowiedz ze niestety nie ma takiego miejsca poniewaz pieluchy zostaly przez rodzicow wyrzucane do toalety. Hmmmm wiec zachodI pytanie jak mozna zorganizowac tam przyjecie z okazji chrzcin gdzie wiadomo ze takie przyjecie bedzie trwalo nie godzine lecz znacznie dluzej. I czy rodzic ma przyjsc ze swoim pr,ewijakiem???? To byl najwiekszy minus tej restauracji.