Już chyba ze dwa lata czekam na dosłanie kluczyka do sejfu, dzwonię, obiecują (jak w ogóle odbiorą telefon), piszę maile, nawet potwierdzają, że dostają. A kluczyka za kilka groszy dosłać nie chcą. Szkoda tylko, że sejf już wmurowany. Nieładnie pani Agato.