Smacznie lecz bez rewelacji, zdecydowanie pani Magda Gessler przesadziła, aż strach pomyśleć jak karmią w innych restauracjach które odwiedziła. Jedliśmy zupę Gupta przesadą jest nazywanie tego zupą to pyszne klopsiki w kiepskiej rozrzedzonej zupie pomidorowej. Tolma paprykowa - danie które uratowało całą ocenę, zdecydowanie polecam. Chaczapuri - dobre ale bez rewelacji zamiast sosu pomidorowego zdecydowanie wolałbym sos z granata. Chinkali - smaczne pierogi z rosołkiem wewnątrz. Gdyby nie fakt, że siedzieliśmy pod samą klimą i zmarźliśmy niemożebnie (pomimo kilku próśb o przesadzenie lub wyłączenie klimy) byłoby 4 a tak mocne 3+. Zdecydowanie polecam gruzińskie wina a dla osób lubiących słodkości lemoniadę z winogron (strasznie słodka ale z lodem da sie wypić).
Całkiem sympatycznie i smacznie. Może nie rzuca na kolana, ale nieco zaskakuje smakiem. Pierożki Chinkali już kształtem nie przypominają naszych pierogów, ale bardzo smaczne i godne polecenia. Chaczapuri jest też bardzo dobre, chociaż bardziej przypomina pizzę w okrojonej wersji, więc zaskoczenie nieco mniejsze. Najbardziej zaskoczył mnie smak roladki z bakłażana z pastą orzechową i pestkami granatu. Szczerze mówiąc, to było coś, czego faktycznie nigdy nie jadłam i smak był mi zupełnie obcy. Cel został więc osiągnięty, bo poznałam coś zupełnie dla mnie nowego. Jak chodzi o napoje, to lemoniady naprawdę dobre. Nie wiem, czy długi czas oczekiwania zaliczyć na plus, czy na minus. Z jednej strony, gdy człowiek głodny, to zły, a z drugiej wszystko jest robione na świeżo, więc jakość tu zwycięża. Jedynie na minus zaliczyłabym ceny - trochę wygórowane w stosunku do ilości jedzenia. Obsługa całkiem miła i na poziomie. Nie wiem jak to wygląda, gdy jest więcej klientów, ale pomieszczenie jest trochę małe i może przytłaczać.
Kiedy mysle o dobrym jedzeniu mysle o Gaumarjos, kiedy mysle o swietnej cudownej atmosferze mysle o Gaumarjos, kiedy mysle o przyjazni mysle o.... Gaumarjos bo dla mnie te smaki ktore spotkalem dzieki przesymaptycznym wlascicielom restaturacji beda juz zawsze synonimem smaku, aromatu, dobrego jedzenia na rowni z serdecznoscia i przyjaznia. Absolutnie polecam!
Jak u gruzińskiej Mamy ;) Przepyszne jedzenie, miła obsługa... Świetne piwo, koniecznie spróbujcie! A wszystko w przystępnych cenach, za taką atmosferę!?